poniedziałek, 22 stycznia 2018

Karetka w Anglii? Przyjedzie za 40 minut ,zaraz po wypiciu english tea!

Dzwonisz po karetkę , bo?potrzebujesz pomocy , szybkiej reakcji..a tu niespodzianka!


Witajcie przy następnym artykule. Temat dotyczy sytuacji nagłych , czyli Ty lub ktoś z Twoich bliskich potrzebuje pomocy , dzwonisz po karetkę oczekując szybkiej reakcji i pomocy.Ups...możesz się zdziwić po raz kolejny jak działa tu system reakcji:)

Rodząca 20 letnia  kobieta ,portugalskiego pochodzenia odesłana do domu!
Córka mojej dobrej znajomej   w grudniu 2017 roku miała date porodu. Odeszły jej  wody, czekała do momentu systematycznych  skurczów co 3 minuty, żeby skierować się do szpitala na oddział . Ze względu na to, ze w naszym mieście liczącym około 65 tys ludzi nie ma szpitala ratunkowego, czy izby przyjęć siłą rzeczy trzeba jeździć do pobliskiego miasta odległego o jakieś 25 minut jazdy autem, oczywiście jak nie ma korków.
Po przyjeździe taxówką razem z matką zostały odesłane z powrotem do domu, kolejne 25 minut jazdy taxówką  z powodu?Cytuję "obecnie nie ma miejsca w szpitalu dla rodzącej kobiety!"
Tym sposobem wróciły do domu, spędzając w aucie około 50 minut, w momencie gdy młoda rodząca kobieta miała skurcze juz co 2,5 minuty.

Jednak z racji absurdów w Anglii, które doświadczają nie tylko polacy a także inne nacje, między innymi ta portugalka, świadomie zaczęła walkę o swoje miejsce i jej  rodzącej córki .
Zadzwoniła po karetkę, wyjaśniając okoliczności . Ta -uff udało się szybko przyjechała , zabrała rodzącą młoda kobietę do tego samego szpitala, nieco zdziwiona faktem, ze nie została wcześniej przyjęta. No cóż okazało się, że miejsce juz się dla niej znalazło, szybko prawda?50 minut po tym jak zostały odesłane do domu. Pytanie jest -dlaczego nie zostały przyjęt  minut wcześniej gdy przyjechały same?
Co moglo się wydarzyc w ciągu tego czasu?Lepiej nie mysleć....

kolejny przykład -1 atak epilepsji  21 letniego mężczyzny

2 tygodnie przed świetami Bożego Narodzenia 2017 rok. godzina 21,00 chłopak  poszedł spać, spadł z łózka około 22,30 i dostał epilepsji pierwszy raz w życiu, prawdopodobnie polekowej,  ze względu na silna depresje bierze leki.Znalazła go podczas ataku Jego  10 letnia  siostra!.
Szybka reakcja ojca - dzwoni po karetkę. Tam na infolinii zadają  około 30 pytań medycznych...a on w tym czasie telepie się na podłodze nieświadomy, atak trwał około 4 minut, sine usta, krztuszenie, zapłakana matka układa  syna w bezpiecznej pozycji, żeby udrożnić drogi oddechowe.
KARETKA NIE PRZYJECHAŁA.
Kolejny telefon 15 minut później. Ta sama procedura około 30 pytań medycznych ..po wielkiej walce długiej walce słownej- w końcu pojawiła się karetka!
Od czasu wykonania pierwszego telefonu do momentu przyjazdu karetki mineło 40 minut.!!
Może obsługa karetki lub osoby przyjmujące zgłoszenie  mieli przerwę na english tea !wolno, wolno jeszcze wolniej, karetka nie musi przecież  szybko reagować!?

Ze względu na słabe parametry dotyczy tlenu i bicia serca mężczyzna  został zabrany do szpitala. po standardowych badaniach krwi i serca o 3 w nocy chcieli go wypuścić do domu.
Tylko, że  nadal miał drgawki ciała co około 10 sekund!Siła walki rodziców spowodowała , że mężczyzna  został pod opieką oddziału szpitalnego do 9 rano. Stwiedzili, że nic nie mogą zrobić i trzeba iśc do lekarza tzw Gp czyli rodzinnego
Temat rzeka ludzie, uwierzcie temat rzeka....!

zostańcie ze mną na moim obecnym blogu, w krótce kolejne absurdy w Anglii..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz